sobota, 16 lutego 2013

Trudna miłość."Zakochana modelka. Ostatnia muza Vincenta van Gogha"

Czytałam już książki o kobietach, które inspirowały Moneta i Renoira, teraz przyszła kolej na ostatnią muzę Vincenta van Gogha: Marguerite Gachet.

Spotkali się oni latem 1890 r. Wtedy to malarz przybył do Auvers-sur-Oise, z nadzieją, że słynący z ziołolecznictwa lekarz i mecenas wielu twórców, Paul Gachet, pomoże mu odzyskać równowagę psychiczną. W jego domu poznaje, dorosłą już, córkę medyka i zakochuje się w niej.

Z ust Marguerite dowiadujmy się jak trudna była to miłość i jak wiele przeszkód napotkała po drodze. Zdecydowanie Zakochana modelka nie jest tylko romansem opowiadającym o ostatniej miłości van Gogha. Autorka kreśli świetny portret rodziny Gachetów i wikła czytelnika w ich cichą wojnę.

Dom Gachetów mnie przerażał. Autorka bardzo sugestywnie opisała ciemne, niskie, zagracone pomieszczenia, które zdawały się więzić swoich mieszkańców. I rzeczywiście częściowo więziły. Z jednej strony były to ograniczenia narzucone przez pana domu jego kochance i nieślubnej córce, o których istnieniu miał się nikt nie dowiedzieć. Mniej restrykcyjne było jego podejście do Marguerite, która teoretycznie cieszyła się swobodą, a praktycznie była zmanipulowana psychicznie. Jednak kobiety przynajmniej pragnęły normalności, odwrotnie było w przypadku dwóch zamieszkujących ten dom, mężczyzn. Doktor Gachet pomimo lat eksperymentowania z nalewkami i leczenia nimi pacjentów, nie potrafił uleczyć z depresji siebie. Ukojenia szukał w malowaniu i rozmowach z twórcami nawiedzającymi jego dom. Podobnie zresztą czynił jego syn, Paul, który nie obdarzony talentami plastycznymi, usilnie starał się zwrócić uwagę van Gogha na swoje prace. To co zaskakiwało w tych dwóch postaciach to chorobliwa wręcz zazdrość o malarza. O każde jego spojrzenie, komplement, słowo.

Niestety tego obrazu rodziny Gachet nie możemy uznać za fikcję literacką. Autorka bazowała na licznych, rzetelnych źródłach, które pozwoliły jej odtworzyć ostatnie tygodnie życia malarza. Nie poprzestała tylko na materiałach pisanych, ale udało jej się dotrzeć do osób, które znały Margeuritę i jej rodzinę. Muszę przyznać, że jej poszukiwania informacji obudziły we mnie podziw.

Zakochana modelka jest jedną z czterech książek napisanych przez Alyson Richman. Ta amerykańska autorka w swoich powieściach chętnie sięga po tematy historyczne. W jej dorobku znajduje się m.in. historia studentki sztuki zmuszonej do wykonywania rysunków technicznych dla nazistów czy opowieść o politycznej emigracji par szukających miłości i bezpieczeństwa.

Zakochana modelka to spokojna powieść o dojrzewaniu, poszukiwaniu miłości i sztuce. Czytelnik znajdzie tu zarówno opisy dzieł van Gogha, jego sposobu malowania jak i rozterki młodych kobiet śpieszących na spotkanie z ukochanym. A wszystko to na tle konwenansów końca XIX wieku.

Książkę zgłaszam do wyzwań:




16 komentarzy:

  1. Bardzo chętnie przeczytam, lubię historie tego typu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To polecam również wcześniej recenzowane książki o Monecie i Renoire

      Usuń
  2. Intryguje mnie bardzo historia rodziny Gachetów. Chętnie przyjrzałabym się jej bliżej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie była to nietuzinkowa rodzina. Może ktoś kiedyś coś o nich napisze.

      Usuń
  3. Zawsze chętnie poznaję losy niezwykłych pod jakimś względem kobiet. Zaintrygowałaś mnie, dopisuję książkę (i pozostałe tej autorki) do listy:)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas wydana została niestety tylko jeszcze jedna. Też bym chętnie ją przeczytała.

      Usuń
  4. Bardzo fajnie się Ciebie czyta :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Sięgnęłam po tę książkę, gdyż chciałam się dowiedzieć czegoś więcej o prywatnym życiu Vincenta van Gogha, o jakiejś części tego życia... I nie żałuję, ponieważ książkę czytało się dobrze, a i parę ciekawostek w niej znalazłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wykracza zdecydowanie poza szkolne informacje na temat tego malarza. Dla mnie też była czymś odkrywczym.

      Usuń
  6. Oj, leży ta książka na mojej ulubionej półce i czeka, aż po nią sięgnę. W sumie aż piszczy, żebym to zrobiła, ale ja czekam, żeby natchnienie na malarzy wróciło. W sumie przecież jeszcze nie czytałam "Niedzieli nad Sekwaną", a to już woła o pomstę do nieba:) W czytniku zalega "Dramat Zuzanny Valadon". Rety, chyba zaraz po tym jak się wywiążę z najróżniejszych czytelniczych zobowiązań wrócę do tematu. Z książek "vangoghowskich" nic raczej jednak nie pobije "Pasji życia"!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę tu kilka interesujących, nieznanych mi tytułów :)
      "Niedzielę nad Sekwaną" też polecam- zdecydowanie pogodniejsza lektura od "Zakochanej modelki".
      Z książek o malarzach podobała mi się jeszcze "Tajemnica Boscha"- kryminał gdzie główne role grają malarze renesansu. Lubię zarówno epokę,jak i tajemnicze zagadki :)

      Usuń
    2. Jeśli jeszcze nie znasz, to polecam Ci zdecydowanie "Pasję Artemizji". Książkę napisała autorka "Niedzieli nad Sekwaną", a opowiada ona o XVII-wiecznej malarce wczesnego baroku. Piękna i bardzo ciekawa.

      Jakich tytułów z powyższego komentarza nie znasz? "Dramat Zuzanny Valadon" opowiada o jednej z muz Renoira (i nie tylko jego), jest raczej trudno dostępna, bo to stare wydanie, ale zwykle jest na Allegro. Czyżbyś nie czytała "Pasji życia" Stone'a? Jeśli nie, to koniecznie poszukaj i przeczytaj - genialna!

      Usuń
    3. Ze wstydem przyznaję, że żadnej z wymienionych nie znałam. Ale obiecuję poprawę!
      Mam nadzieję, że uda się je znaleźć w bibliotece. Szczególnie "Pasja Artemizji" mnie na razie intryguje :)

      Usuń