poniedziałek, 5 stycznia 2015

Niebo gwiaździste nade mną... "Pod nocnym niebem"

Co Wam przychodzi na myśl, jak pomyślicie o "typowej angielskiej powieści"? Mnie stare, arystokratyczne domostwo i powikłana rodzinna sytuacja. To wszystko znajduje się w Pod nocnym niebem. Ale nie tylko to.

Jude, pracownica domu aukcyjnego, dostaje zlecenie, które namiesza w jej życiu. Ma skatalogować i przygotować do sprzedaży zawartość biblioteki dworu Starbrough Hall, rezydencji mieszczącej się koło miejsca gdzie dorastała i związanej z jej rodziną. Dlatego też przyjazd na miejsce będzie dla niej nie tylko pracą, ale również podróżą sentymentalną i próbą wyjaśnienia pewnych przeżyć. Od najmłodszych lat Jude prześladowały koszmary, w których biegała po okolicznych lasach i gubiła się w okolicach, wybudowanej na wzgórzu, wieży. Teraz te same sny ma jej siostrzenica, zaś sama Jude ma okazję zobaczyć wieżę w rzeczywistości i poznać jej historię.

Pod nocnym niebem to przeplatające się historie kilku pokoleń związanych, w różny sposób, z Starbourgh Hall. Kim jest tajemnicza Esther, prowadząca wraz z Anthony'm Wickhamem obserwacje astronomiczne w XVIII w.? Czemu pisze o nim "ojciec", skoro nie pozostawił on żadnego potomstwa? Co stało się z nią po jego śmierci? Kim była cyganka spotykana sto lat później przez babcię Jude? Jaką rolę w rodzinnej tajemnicy odgrywa wieża w środku lasu? 

źródło
Odpowiedzi na te i inne pytania stara się znaleźć główna bohaterka. Odczytuje stare dzienniki, rozmawia z potomkami Wickhama, wypytuje rodzinę, udaje się do bibliotek i muzeów, aż w końcu wpada na trop tajemniczej historii pełnej uczuć, miłości i zdrady. Dla Jude ta wyprawa w przeszłość jest również sposobem by uporządkować swoje życie: pogodzić się ze śmiercią męża, wyprostować stosunki z siostrą, a może nawet znaleźć nowe uczucie.

Rachel Hore stworzyła książkę magiczną, w której przeszłość miesza się z teraźniejszością, a kolejne kawałki układanki przynoszą przypadkowi ludzie. Dodatkowo autorka skupiła się nie tylko na skomplikowanej fabule, ale również właśnie na tych osobach, które przychodzi nam poznać.

Współcześni bohaterowie są tak ciepli i serdeczni, że ma się ich ochotę poznać. Oczywiście nie wszystko jest różowe i kłótnie Jude z siostrą to pewnego rodzaju norma, ale gdy porówna się ich do bohaterów sprzed wieków, to wydają się wręcz aniołami. Zdecydowanie ich poprzednicy nie mieli i łatwego charakteru i stara historia nie raz przyprawi czytelnika o ciarki na plecach.

Jeśli pragniecie klimatycznej powieści i nie straszna Wam akcja dziejąca się w otoczeniu gwiazd i starego księgozbioru, to Pod nocnym niebem będzie dla Was doskonałą lekturą.

Książkę zgłaszam do wyzwania: Z literą w tle

8 komentarzy:

  1. Czytałam ją oraz zrecenzowałam. Powieść niezwykle klimatyczna. Czytało mnie się bardzo szybko. Jak mnie wciągnęło, to nie byłam wstanie jej odłożyć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja myślałam, że to jakaś nieznana powieść, a tu widzę, że wszyscy ją czytali :) I u wszystkich takie same, pozytywne, emocje budziła. A to rzadkość.

      Usuń
  2. Wiedziałam, że Ci się spodoba! Niezwykła, cudowna powieść, naprawdę można się w niej zanurzyć na długie godziny ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I miałaś rację :) Jak dla mnie książka magiczna

      Usuń
  3. Mi też się powieść podobała ;)
    Jeśli często czytasz historie dziejące się w dawnych czasach to zapraszam do mojego wyzwania: "Stare, dobre czasy"
    http://pasion-libros.blogspot.com/2014/08/wyzwanie-autorskie-stare-dobre-czasy.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za zaproszenie. Zerknę na pewno, czy skorzystam nie wiem- postanowiła w ty roku nie szaleć z wyzwaniami.

      Usuń
  4. Chyba wyłączyłam się już przy słowach "skatalogować zawartość biblioteki"... Nie, nie dlatego że mnie to znudziło;) Po prostu poniosła mnie wyobraźnia, bo to cudowne zadanie, coś czego sama chętnie bym się podjęła (trochę też z racji zawodu;)
    Wracając do książki... dobrze się zapowiada. W sam raz na (jeszcze) długie zimowe wieczory;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zazdroszczę zawodu :)
      Rzeczywiście książka ma w sobie ten klimat pasujący do ciepłego koca i kubka z herbatą/czekoladą :)

      Usuń