czwartek, 31 stycznia 2013

Nietypowe trofea. "Granice szaleństwa"

Tak to już jest, że jak wpadnę w sidła twórczości konkretnego pisarza to staram się przeczytać od razu wszystkie jego książki Stąd też lektura kolejnego thrillera Alex Kavy.

Tym razem agentka Maggie O'Dell w śledztwo w sprawie seryjnego mordercy wplątuje się przypadkiem i wbrew woli zwierzchników. Właśnie miała ona zacząć urlop kiedy jej przyjaciółka, psycholog Gwen Patterson zadzwoniła do niej z prośbą o pomoc w odnalezieniu jednej z pacjentek. Kobieta udała się do Connecticut, od tego czasu jedyna wiadomość jaką Gwen od niej miała dotyczyła spotkania z internetowym znajomym. 

Maggie lekceważy obawy przyjaciółki aż do momentu kiedy dociera do niej informacja o znalezieniu w tamtym rejonie, w opuszczonym kamieniołomie licznych beczek z ludzkimi zwłokami. Agentka postanawia wtedy włączyć się w lokalne śledztwo. Tym razem jednak znalezienie klucza według którego morderca wybiera swoje ofiary będzie trudniejsze niż zwykle.

Po raz kolejny Alex Kava mnie nie zawiodła. Fabuła była wciągająca i trzymająca w napięciu, zaś zagadka trudna do rozwiązania. Cieszę się, że autorka nie popada w schematy i, pomimo tego że Granice szaleństwa to trzecia jej książka czytana przeze mnie w tym miesiącu nie miałam wrażenia wtórności. Oczywiście Alex Kava sięga po sprawdzone zabiegi takie jak przeskakiwanie z miejsca na miejsce i przedstawianie nam historii w krótkich epizodach, ale powtarzanie środków nie sprawia, że powtarza treści. Muszę przyznać, że nie tylko przypadł mi do gustu jej styl pisania, ale z każdą kolejną książką mam wrażenie, że jest to przemyślany zabieg podnoszący napięcie.

Każdy z powołanych do życia przez autorkę morderców jest absolutnie wyjątkowy, dlatego czytelnik nie rozwiązuje zagadki po kilkunastu stronach, a w napięciu czeka do końca. Miałam przy tym wrażenie, że Granice szaleństwa były okraszone zdecydowanie większą dawką humoru niż czytane wcześniej przeze mnie powieści. Co nie zmienia faktu, że książka wcale pogodna nie jest.

Za to zdecydowanie jest godna polecenia. Podobnie jak cała twórczość Alex Kavy.

Książkę zgłaszam do wyzwania: Z literą w tle 


6 komentarzy:

  1. Zgadzam się, zwłaszcza z dwoma ostatnimi zdaniami:) Lubię twórczość Kavy, no i jej bohaterkę Maggie:)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi bardzo do gustu przypadł duet Maggie- Tully. Są tacy różni, jednocześnie świetnie współpracujący :)

      Usuń
  2. Interesująca powieść, jak pozostałe książki tej autorki. Jeszcze nie dane mi było jej przeczytać, ale mam szczery zamiar nadrobić zaległości:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marzy mi się przeczytanie jej powieści w kolejności powstawania. Niby mają oddzielne fabuły, ale jednak drobne nawiązania do poprzednich są.

      Usuń
  3. Czytałam tylko jedną książkę autorki. Bardzo mi się podobała, więc sięgnę po następne :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie polecam! Też planuję kolejne przeczytać :)

      Usuń