niedziela, 9 marca 2014

Stos tyci tyci

Tym razem niewielki stosik biblioteczny z raczej babskimi lekturami.



  1. Chris Manby, Oszaleć z miłości
  2. Peter Pezzelli, Kuchnia Franceski
  3. John O'Farrel, Najlepsze dla mężczyzny
  4. Carrie Karasyov, Jill Kargmann, Letni staż
  5. Mary Jane Beaufrand, Primavera

10 komentarzy:

  1. Nie liczy się ilość, ale jakość:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obstawiam, że jakością też nie powali. To takie czytadła dla odprężenia :)

      Usuń
  2. "Najlepsze dla mężczyzny" - intrygujący tytuł. :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Życzę przyjemnej lektury!
    Nie znam ani jednej z tych książek, więc nie doradzam, na którą warto się rzucić w pierwszej kolejności 8)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno w marcu będę czytać "Najlepsze dla mężczyzny"- pasuje mi do jednego z wyzwań :)

      Usuń
  4. O żadnej z tych książek nie słyszałam, czekam zatem na recenzje :) Przyjemnego czytania!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo. Mam nadzieję, że tak będzie :)

      Usuń
  5. A ja lubię takie babskie czytadła, zwłaszcza jeśli mam dużo na głowie lub czytam emocjonujące książki. Teraz czytam "Zorkownię", ale nie mogę czytać więcej niż kilkanaście stron na raz, więc odprężam się młodzieżówkami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię je z tego samego powodu :) A że ostatnio dawno ich nie czytałam to teraz sobie pozwolę na więcej :D

      Usuń