niedziela, 20 stycznia 2013

Oczy zwierciadłem duszy. "Łowca dusz"

Dlaczego szóstka młodzieńców wolała połknąć cyjanek niż poddać się agentom FBI? Skąd wzięli materiał wybuchowy wypełniający dom, w którym się znajdowali? Dlaczego detonator był poza ich zasięgiem? Czy coś łączy tę sprawę z zabójstwem córki senatora?

Te i inne pytania zadaje swojemu czytelnikowi Alex Kava. Wydaje się, że wspólny mianownik stanowi postać wielebnego Josepha Everetta, przywódcy sekty religijnej. Zadanie rozpracowania zbrodniarza zostaje przydzielone dwójce specjalistów od tworzenia portretów psychologicznych: Maggie O'Dell i R.J. Tullemu. Szybko okazuje się, że sprawa jest zdecydowanie bardziej skomplikowana niż początkowo się wydawało, zamieszani są w nią, w pewien sposób, bliscy agentów FBI, jedyny ocalały z masakry chłopak uznaje ich za wcielenie zła, zaś tropem mordercy podąża wścibski fotograf cały czas wyprzedzający policję.

Łowca dusz wciąga nas w makabryczny świat psychicznego podporządkowania. Świat, w którym strach, upokorzenie czy znęcanie mają stać się drogą do zbawienia. Trudno by mi było określić wielebnego Everetta mianem głównego bohatera książki, ale to wpływ jego postępowania widoczny jest niemal na każdej stronie i to jego postać determinuje zachowanie pozostałych.

Łowca dusz to powieść wielowątkowa. Jednocześnie ukazująca nam życie w zamkniętym obozie i sposoby działania sekty; człowieka, który marzy żeby zobaczyć moment uchodzenia duszy z ciała jak i dążenia agentów federalnych do zakończenia tego koszmaru. Autorka przeskakuje z miejsca na miejsce. W krótkich rozdziałach ukazuje nam migawki wydarzeń. Dzięki czemu nie patrzymy tylko na śledztwo. Czytelnik dostaje informacje, dzięki którym sam może pokusić się o rozwiązanie zagadki. Z jednej strony dawałam się wywieść na manowce, z drugiej miałam podejrzenia co do osoby mordercy. Jednak, pomimo że czułam iż mam słuszność, pisarka potrafiła zasiać we mnie niepewność.

Alex Kava jest autorką licznych thrillerów psychologicznych. Zasłynęła dzięki serii książek o agentce Maggie O'Dell. Jak na razie na cykl składa się dziesięć powieści. Niestety Łowca dusz nie jest książką otwierającą serię. Zdecydowanie jednak da się ją czytać nie sięgając po wcześniejsze.

Atmosfera, którą powieść jest przepojona sprawiła, że nie mogłam się od niej oderwać. I zdecydowanie wiem, że zostanę wierną czytelniczką thrillerów Kavy.

Książkę zgłaszam do wyzwania: Z literą w tle.


6 komentarzy:

  1. Ciągle mi nie po drodze do tej autorki, muszę to w końcu zmienić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie się stało po drodze dzięki wyzwaniu- tak to pewnie bym odkładała ją na przyszłość.

      Usuń
  2. Wiele dobrego słyszałam o thrillerach Alex Kavy, więc przydałoby się dowiedzieć, jakie wrażenie wywarłyby na mnie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Próbuj i pisz- chętnie się przekonam co o nich myślisz. Ja zostałam pozytywnie zaskoczona.

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Ech, przyznam się do ignorancji- bardzo długo myślałam że Alex Kava jest mężczyzną :)

      Usuń