sobota, 2 marca 2013

Pierwsze podsumowanie



Nadszedł czas na pierwsze podsumowanie wyzwania. Co prawda minęło trochę więcej niż kwartał, ale chciałam doczekać do końca miesiąca, żeby na przyszłość był większy porządek.
Czas na trochę liczb:
  • do wyzwania zgłosiło się 13 osób
  • linki do recenzji podrzuciło osób  11 (czemu są one w dwóch kolorach nie mam zielonego pojęcia)
  • w sumie przeczytaliśmy 32 książki
  • prym wiedzie Sylwuch, która sięgnęła po 6 książek, zaraz za nią są Aneczka z 5 i patrycja z 4
Zgodnie z założeniem czytaliśmy naprawdę każdy możliwy rodzaj literatury nie opartej na fikcji: poradniki, przewodniki, wspomnienia,  biografie... Książki o urodzie i o Bogu, o wojnie i o sztuce, poważne i wesołe.
Cieszę się bardzo, że wyzwanie przypadło Wam do gustu i niecierpliwie czekam na kolejne recenzje.

13 komentarzy:

  1. Jestem z siebie dumna - chociaż raz wiodę prym w jakimś wyzwaniu. :P Cieszę się bardzo, że powstało takie wyzwanie i niebawem podam linki do kolejnych opinii. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gratulację :) Miło mi, że wyzwanie przypadło do gustu. A dzięki recenzjom znalazłam sporo perełek do przeczytania :)

      Usuń
  2. Nie myślałam, że uda mi się znaleźć w pierwszej trójce. Przyjemne uczucie. W niedalekiej przyszłości mam w planach "Wywiad z władzą" Fallaci i rozmowę z Jerzym Radziwiłowiczem.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę, że kolejne ciekawe książki :D Może zachęcona Waszym przykładem też znowu po coś "ambitniejszego" sięgnę.

      Usuń
  3. Łał, brawo dla Sylwuch, która przeczytała tyle książek z tego wyzwania. Pozostałym też należą się brawa :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zawsze znajdzie się książka, którą można przeczytać w ramach Twojego wyzwania. Zadowala mnie drugie miejsce, chociaż znając siebie nadal będę walczyć:)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kibicuję w walce :) I cieszę się bardzo z czytelniczego zapału :) Szczególnie, że mnie ostatnio książki do wyzwania omijają.

      Usuń
  5. Brawa dla uczestników i organizatorki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A podziękuję :) Chociaż mam wrażenie, że czasem nie ogarniam :)

      Usuń