wtorek, 29 października 2013

Prosto przed ołtarz. "Idealnie dobrani"

Samotna, zdesperowana (?) kobieta zdolna jest do dziwnych rzeczy. Szczególnie, jeśli właśnie odkryła, że partner je zdradza i w związku z tym musi na nowo ułożyć sobie życie. W takiej sytuacji Anne znajduje na swojej drodze wizytówkę firmy kojarzącej pary. Zachowuje ją tylko dlatego, że znajduje się na niej jej nazwisko. Nie spodziewa się, że kilka tygodni później skontaktuje się z tą firmą i weźmie udział w czymś niespotykanym.

Anne dostała imię na cześć Ani z Zielonego Wzgórza. Tak samo jak tamta jest rudzielcem i ma uduchowione podejście do świata. Marzy o prawdziwej miłości, ma w głowie jej romantyczną wizję i ciągle zakochuje się w tym samym typie facetów. Kiedy jednak przyjaciółka oznajmia jej, że wychodzi za mąż, Anne postanawia oddać się w ręce profesjonalistów. Zrezygnować z bujania w obłokach i skorzystać z porady firmy Blythe & Company, Zawodowe kojarzenie.

źródło
Już pierwsze spotkanie z panną Cooper przebiega zdecydowanie inaczej niż Anne się spodziewała. Nie będzie oglądania profili kandydatów, spisywania wymagań, przeglądania zdjęć. Za to czeka ją terapia z psychologiem, a potem wyjazd do Meksyku gdzie poślubi, wybranego dla niej przez firmę, nieznanego mężczyznę.

Przez większość czasu książka była idealna. Dostatecznie nierealna, przerysowana, zabawna i wciągająca. Mimo dziwnych okoliczności poznania, Anne i Jack stworzyli sympatyczną i normalną parę. Nie są patetyczni czy zagubieni, ale uroczo nieporadnie docierają swoje relacje. Oczywiście czym byłaby książka tego typu bez wielkiej kłótni i rozstania? I niestety to był ten moment kiedy poczułam się trochę rozczarowana. Było zbyt przewidywalnie. Ale taki już urok tego gatunku.

źródło
Plusem Idealnie dobranych są bohaterowie. Wyraziści, nietuzinkowi, z odmiennymi charakterami, czasem stanowiący mieszankę wybuchową. Przy czym jednocześnie doskonale się uzupełniający.

Catherine McKenzie to prawniczka, która odkryła w sobie talent pisarski. Jak na razie jest autorką trzech powieści i wszystkie one odniosły ogromne sukcesy zarówno w Kanadzie, gdzie pisarka mieszka, jak i na całym świecie. 

Idealnie dobrani to powieść wciągająca i doskonale poprawiająca nastrój. Polecam nie tylko niepoprawnym romantyczkom.

1 komentarz:

  1. Wyraziście zarysowani bohaterowie to jedyna rzecz, która zachęca mnie do przeczytania tej książki. Niestety, to trochę za mało...

    OdpowiedzUsuń