Któż nie lubi dostawać prezentów? No właśnie, chyba nie ma takiej osoby. Mam więc dla Was niespodziankę. Zapraszam na pierwszą na moim blogu rozdawajkę książkową.
Co prawda zapomniałam o urodzinach bloga (były w marcu) i swoich, ale tym razem postanowiłam wykorzystać okazję. Ale zacznijmy od prezentu.
Całkiem niedawno pisałam Wam o książce Marcina Hybla Na zdrowie. Dzięki uprzejmości Instytutu Wydawniczego Erica mam dla Was pierwszą część tej serii: Awanturę na moście (swoją drogą, według mnie, zdecydowanie lepszą od części drugiej).
Co należy zrobić, żeby móc wygrać książkę?
- zgłosić chęć w komentarzu pod tym postem
- zaproponować mi jakąś lekturę, która może przy paść mi do gustu. Co prawda stos "do przeczytania" ciągle rośnie i grozi zawaleniem, ale może dzięki Wam trafię na jakieś perełki, po które inaczej bym nie sięgnęła.
- umieścić na swoim blogu podlinkowany banerek z informacją o konkursie.
- zaobserwowanie mojego bloga będzie miłe, ale absolutnie NIE jest konieczne (nie zależy mi na cyferkach, ale na obserwatorach, którzy podyskutują ze mną o książkach)
Zgłaszać się można do końca 6 września. Wyniki pojawią się w ciągu kilku dni.
A teraz oficjalny regulamin (bo podobno trzeba) :D
1. Organizatorem konkursu jest autorka bloga Dama w salonie
2. Konkurs trwa w dniach 23 sierpnia 2013- 6 września 2013
3. Sponsorem nagrody jest Instytut Wydawniczy Erica
4. Aby wziąć udział w konkursie należy spełnić podane wyżej kryteria
5. Wyniki konkursu zostaną ogłoszone w ciągu 8 dni od jego zakończenia
6. Zwycięzca zostanie wyłoniony w drodze losowania
Powodzenia!
Banerek wrzucam na bloga, Tobie składam spóźnione gratulacje z okazji rocznicy, a uczestnikom życzę powodzenia w losowaniu:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Zgłaszam chęć :D
OdpowiedzUsuńBaner i link dodany do mojego najnowszego posta :) Dodatkowo obserwuję.
Co do książki, to serdecznie Ci polecam ,,W dżungli podświadomości'' Beaty Pawlikowskiej. Dużo mówi o tym, że los spoczywa w naszych rękach, a nasze błędy/nieszczęścia są naszą winą, to my jesteśmy sprawcami.
Nasza podświadomość może być źle ,,zakodowana'' i sama na siebie ściąga pecha. Ogólnie żyję zasadą ,,to co na górze, tak i na dole''.
Bardzo polecam, książka dodaje siły i pokazuje, że jesteśmy panami swojego losu, nasza irytacja to nasza wina, bo to bez sensu - ktoś ma nad nami taką władzę, że doprowadza nas do złości?
OK, łatwo się mówi. Ale dzięki książce znam receptę: ,,Nie da zmienić się sytuacji/ludzi? Zmień nastawienie'' :)
U mnie to działa, nie chcę zamieniać się w nawiedzonego z New Age,ale uważam, że każdy powinien przejść taki ,,kurs samego siebie'' by żyć w szczęśliwie i dostatku :D nic się nie traci, a można wieele zyskać.
Zgłaszam chęć! :)))))))
OdpowiedzUsuńNajbardziej bliski jest mi bohater książek Richarda Paula Evansa. Alan Christoffersen to człowiek sukcesu. Osiągnął w życiu swoistą pełnię, do której każdy z nas zmierza. Miał cudowną żonę, rodzinę, dom, własną firmę… I w jednym dniu los zechciał mu to wszystko odebrać. Alan nauczył mnie, w swojej wędrówce do Key West, pokory. Tego, że jeśli coś w życiu osiągniemy – to nie znaczy, że to osiągnięcie będzie nam zawsze towarzyszyć. Że przyjdą dni, w których Ci najbliżsi odwrócą się do nas plecami. „Dzienniki pisane w drodze”, bo o tej serii mówię, to lekcja, w której uczymy się podejmować decyzje. Albo idziemy w lewo, albo w prawo. Albo ryzykujemy, albo czekam na cud.
Alan to przykład człowieka, który pokazuje jak można poradzić sobie z bólem, cierpieniem, utratą. To historia wiary, nadziei i miłości. Dlatego jest mi bliski. Bo każdy z nas w życiu ma serię upadków. I czasem tak ciężko jest nam podnieść się z kolan. A on, jego postawa, jego wybory sprawiają, że człowiek ma nadzieję.
Więc jeśli nie czytałaś, to polecam książki R.P. Evaansa, a w szczególności serię "Dzienniki pisane w drodze". Póki co, są to dwie książki - Dotknąć nieba i Na rozstaju dróg.
http://recenzencki.wordpress.com/2013/08/07/dzienniki-pisane-w-drodze-i-i-ii-richard-paul-evans/
Zostawiam lin do recenzji, licząc, że Ci się spodoba ta propozycja.
Baner: http://recenzencki.wordpress.com/reklama/
mail: eyesOFsoul90@gmail.com