piątek, 23 sierpnia 2013

Komu książkę, komu?

Któż nie lubi dostawać prezentów? No właśnie, chyba nie ma takiej osoby. Mam więc dla Was niespodziankę. Zapraszam na pierwszą na moim blogu rozdawajkę książkową.




Co prawda zapomniałam o urodzinach bloga (były w marcu) i swoich, ale tym razem postanowiłam wykorzystać okazję. Ale zacznijmy od prezentu. 
Całkiem niedawno pisałam Wam o książce Marcina Hybla Na zdrowie. Dzięki uprzejmości Instytutu Wydawniczego Erica mam dla Was pierwszą część tej serii: Awanturę na moście (swoją drogą, według mnie, zdecydowanie lepszą od części drugiej).


Co należy zrobić, żeby móc wygrać książkę? 
  • zgłosić chęć w komentarzu pod tym postem
  • zaproponować mi jakąś lekturę, która może przy paść mi do gustu. Co prawda stos "do przeczytania" ciągle rośnie i grozi zawaleniem, ale może dzięki Wam trafię na jakieś perełki, po które inaczej bym nie sięgnęła. 
  • umieścić na swoim blogu podlinkowany banerek z informacją o konkursie.
  • zaobserwowanie mojego bloga będzie miłe, ale absolutnie NIE jest konieczne (nie zależy mi na cyferkach, ale na obserwatorach, którzy podyskutują ze mną o książkach)
Zgłaszać się można do końca 6 września. Wyniki pojawią się w ciągu kilku dni.

A teraz oficjalny regulamin (bo podobno trzeba) :D
1. Organizatorem konkursu jest autorka bloga Dama w salonie
2. Konkurs trwa w dniach 23 sierpnia 2013- 6 września 2013
3. Sponsorem nagrody jest Instytut Wydawniczy Erica
4. Aby wziąć udział w konkursie należy spełnić podane wyżej kryteria
5. Wyniki konkursu zostaną ogłoszone w ciągu 8 dni od jego zakończenia
6. Zwycięzca zostanie wyłoniony w drodze losowania

Powodzenia!

3 komentarze:

  1. Banerek wrzucam na bloga, Tobie składam spóźnione gratulacje z okazji rocznicy, a uczestnikom życzę powodzenia w losowaniu:)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgłaszam chęć :D
    Baner i link dodany do mojego najnowszego posta :) Dodatkowo obserwuję.

    Co do książki, to serdecznie Ci polecam ,,W dżungli podświadomości'' Beaty Pawlikowskiej. Dużo mówi o tym, że los spoczywa w naszych rękach, a nasze błędy/nieszczęścia są naszą winą, to my jesteśmy sprawcami.
    Nasza podświadomość może być źle ,,zakodowana'' i sama na siebie ściąga pecha. Ogólnie żyję zasadą ,,to co na górze, tak i na dole''.
    Bardzo polecam, książka dodaje siły i pokazuje, że jesteśmy panami swojego losu, nasza irytacja to nasza wina, bo to bez sensu - ktoś ma nad nami taką władzę, że doprowadza nas do złości?
    OK, łatwo się mówi. Ale dzięki książce znam receptę: ,,Nie da zmienić się sytuacji/ludzi? Zmień nastawienie'' :)
    U mnie to działa, nie chcę zamieniać się w nawiedzonego z New Age,ale uważam, że każdy powinien przejść taki ,,kurs samego siebie'' by żyć w szczęśliwie i dostatku :D nic się nie traci, a można wieele zyskać.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zgłaszam chęć! :)))))))

    Najbardziej bliski jest mi bohater książek Richarda Paula Evansa. Alan Christoffersen to człowiek sukcesu. Osiągnął w życiu swoistą pełnię, do której każdy z nas zmierza. Miał cudowną żonę, rodzinę, dom, własną firmę… I w jednym dniu los zechciał mu to wszystko odebrać. Alan nauczył mnie, w swojej wędrówce do Key West, pokory. Tego, że jeśli coś w życiu osiągniemy – to nie znaczy, że to osiągnięcie będzie nam zawsze towarzyszyć. Że przyjdą dni, w których Ci najbliżsi odwrócą się do nas plecami. „Dzienniki pisane w drodze”, bo o tej serii mówię, to lekcja, w której uczymy się podejmować decyzje. Albo idziemy w lewo, albo w prawo. Albo ryzykujemy, albo czekam na cud.
    Alan to przykład człowieka, który pokazuje jak można poradzić sobie z bólem, cierpieniem, utratą. To historia wiary, nadziei i miłości. Dlatego jest mi bliski. Bo każdy z nas w życiu ma serię upadków. I czasem tak ciężko jest nam podnieść się z kolan. A on, jego postawa, jego wybory sprawiają, że człowiek ma nadzieję.
    Więc jeśli nie czytałaś, to polecam książki R.P. Evaansa, a w szczególności serię "Dzienniki pisane w drodze". Póki co, są to dwie książki - Dotknąć nieba i Na rozstaju dróg.
    http://recenzencki.wordpress.com/2013/08/07/dzienniki-pisane-w-drodze-i-i-ii-richard-paul-evans/
    Zostawiam lin do recenzji, licząc, że Ci się spodoba ta propozycja.
    Baner: http://recenzencki.wordpress.com/reklama/

    mail: eyesOFsoul90@gmail.com

    OdpowiedzUsuń