Twórczość Michelle Moran odkryłam całkiem niedawno i natychmiast zrozumiałam, że będzie to kolejna, długotrwała przyjaźń. Dlatego też, wbrew moim normalnym wyborom, sięgnęłam po dwie książki, których akcja dzieje się w czasach starożytnych. Dziś jedynie o jednej z nich: Córce Kleopatry.
Akcja książki rozpoczyna się w momencie, gdy Oktawian dokonuje podboju Egiptu i wkracza do Aleksandrii. NIe widząc innego wyjścia Kleopatra i Marek Antoniusz popełniają samobójstwo zostawiając na pastwę zwycięzcy trójkę dzieci: sześcioletniego Ptolemeusza i dziesięcioletnie bliźnięta: Selenę i Aleksandra. Nieoczekiwanie Oktawian okazuje i łaskawość i zabiera ich ze sobą do Rzymu. Najmłodszy z rodzeństwa nie przeżywa podróży, lecz bliźnięta zostają honorowymi gości, czy też zakładnikami, dyktatora.
Życie, które przyjdzie im prowadzić jest z jednej strony bardzo komfortowe i wygodne, z drugiej jednak pełne niebezpieczeństw i dość samotne. W otoczeniu ludzi, którzy w swoich narodach byli ważnymi osobistościami, a po ich podboju przez Rzymian stali się sługami władcy, rodzeństwo balansuje na cienkiej granicy jaka odgradza króla od niewolnika.
źródło |
To zagrożenie bardzo szybko odkrywa Selene. Od samego początku pozostaje ona nieufna w stosunku do nowych opiekunów i znajomych. Kiedy więc na Forum pojawia się tajemniczy człowiek żądający zwiększenia praw niewolników, dziewczyna przeprowadza niewielkie śledztwo. Jednocześnie, przyzwyczajona do tego, że w Egipcie jej płeć nie ma znaczenia i może robić wszystko to co brat, buntuje się ona przeciwko rzymskim konwenansom. Chce projektować świątynie i pałace, a nie prząść i szyć.
Oczywiście to Selene jest główną bohaterką Córki Kleopatry, a jednocześnie naszą narratorką i przewodniczką po Wiecznym Mieście. Przyznam, że trochę dziwnie oglądało mi się Rzym, którego jeszcze praktycznie, w dzisiejszym rozumieniu i kształcie, nie było (a opisy umieszczone przez Michelle Moran były bardzo plastyczne i powołujące miasto do życia). Mieliśmy okazję podejrzeć jak wyglądało życie w bogatych willach, jak wyglądały te domy i jak budowano Forum Romanum.
źródło |
Dodatkowo, zazwyczaj nie potrafiłam się zachwycić klimatem książek/filmów dziejących się w starożytności, ale Michelle Moran udało się przykuć moją uwagę. Powiem więcej, losy Selene i Aleksandra tak mnie wciągnęły, że nie mogłam się oderwać. W związku z czym uważam, że Córka Kleopatry zainteresuje nawet, takich jak ja, sceptyków.
Książkę zgłaszam do wyzwania: Grunt to okładka
Również rzadko sięgam po książki, których akcja rozgrywa się w starożytności, jednak myślę, że "Córkę Kleopatry" przeczytam.
OdpowiedzUsuńCzytaj, nie pożałujesz :)
UsuńCieszę się, że mimo starożytności książka Ci się spodobała, bo sama mam ją na swojej półce :) Nie wiem czy czytałaś "Madame Tussaud" tej autorki, ale jeśli nie to gorąco polecam.
OdpowiedzUsuńCzytałam chyba w zeszłym miesiącu. To ona mnie zachęciła do sięgnięcia po kolejne powieści Moran. Właśnie skończyłam następną :)
UsuńJakże często natrafiam u Ciebie na książki, które albo przeczytałam, albo mam w planach, to nie zdarza mi się w przypadku żadnego innego bloga! A "Córka Kleopatry" była znakomita, teraz planuję przeczytać "Nefretiti" i "Heretycką królową" ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo :) Pewnie mogłybyśmy mieć wspólną biblioteczkę :)
UsuńA recenzja "Nefretiti" się właśnie pisze, więc dalej chyba w gust trafiam :D
cześć :)
OdpowiedzUsuńwciąż bierzesz udział w Kluczniku? jeżeli tak to poproszę o listopadowe zgłoszenia :)
niestety odpadłam już jakiś czas temu :(
UsuńO! Tę książkę mam ochotę poznać ;)
OdpowiedzUsuń