piątek, 24 sierpnia 2012

Romans zapisany w partyturze. "Poślubić Mozarta"

Po Claudzie i Camille przyszła kolej na kolejną książkę napisaną przez Stephanie Cowell: Poślubić Mozarta. Tym razem autorka zabiera nas do Austrii gdzie w niewielkim miasteczku żyje rodzina Weberów. Ojciec zajmuje się muzykowaniem, matka szukaniem kandydatów na mężów dla czterech córek, z których dwie najstarsze, Alojza i Józefa, rownież parają się muzyką, Konstancja jest dobrym duchem domowym, zaś najmłodsza, Zofia, wybiera się do klasztoru. 

Początkowo dostajemy obraz ubogiej, ale szczęśliwej rodziny. Dziewczyny marzą o sukcesie i miłości, ojciec co czwartek sprasza znajomych muzyków na wspólne granie i kolacje (często jest to jedyny dzień w tygodniu, kiedy Weberowie mają okazję dobrze zjeść), dni upływają na wyrzeczeniach i wzajemnej miłości. Powieść rozpoczyna się w momencie kiedy na jedno z czwartkowych spotkań zaproszony został Mozart wraz z matką. Pomiędzy kompozytorem, a jedną z sióstr rodzi się uczucie. Planują wspólne tournee dla podreperowania finansów. Nie dochodzi ono do skutku, Mozart jedzie sam, a panience zaczyna dłużyć się oczekiwanie...

Wydarzenia, które potem nastąpiły zachwiały nieco rodziną. Kolejnym momentem zwrotnym dla niej będzie śmierć ojca, przeprowadzka do Wiednia i prowadzenie tam pensjonatu. Alojza i Józefa zaczynają wtedy robić karierę i odsuwają się od rodziny zaś w prowadzonym przez panią Weber domu schronienie znajduje młody kompozytor. Od tego momentu Mozart stale znajduje się w otoczniu pań Weber.

Fabuła książki została osnuta wokół prawdziwej biografii kompozytora. Jednak główne zainteresowanie autorki skupiło się wokół jego związków z rodziną Weberów. Prawdziwych jest wiele wydarzeń zawartych w powieści, często jednak miały one miejsce wcześniej bądź później. Prawdziwym jest również biograf Mozarta, Anglik, Vincent Novello, który spotkał się z dwoma młodszymi siostrami aby zebrać jak najwięcej informacji o kompozytorze. Jego spotkania z Zofią zostały uwiecznione w książce, co sprawia, że pomimo trzecioosobowej narracji, czytelnik ma wrażenie sięgania po wspomnienia najmłodszej Weberówny. 

Te krótkie wstawki pokazują nam jak trudne były to czasy dla całej rodziny. Do wielu wspomnień Zofia sięga niechętnie, dzieli się nimi z widocznym trudem. Jej nastawienie odbija się na nastroju historii spisanej przez Novello. Czytelnik odczuwa nie tylko ogromną miłość jaka panowała w rodzinie Weberów, ale także wstyd czy zażenowanie jakie momentami stawały się ich udziałem.

Stephanie Cowell stworzyła świetny obraz epoki, świata, którym rewolucja jeszcze nie zatrzęsła w posadach, a Paryż dalej jest stolicą kultury. Autorka ukazuje nam niełatwą drogę muzyków po sławę i uznanie- służbę u dostojników kościelnych czy na dworach, granie jedynie rzeczy, których oczekiwał pracodawca, trudność z przebiciem się z nowatorskim utworem. Takie problemy stały się udziałem nie tylko Weberów ale i Mozarta.

Zachęcam do sięgnięcia po tę książkę wszystkich, którzy chcieliby zobaczyć jak wyglądał artystyczny świat Wiednia końca XVIII wieku. Poślubić Mozarta to naprawdę przyjemna i barwna lektura nie tylko dla miłośników muzyki klasycznej.

6 komentarzy:

  1. O tak, przeczytam z największą przyjemnością. Lubię książki, które mają choć odrobinę prawdy w sobie, a muzyka klasyczna, cóż, rozbrzmiewa w moim domu codziennie.
    Ciekawa recenzja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A dziękuję bardzo :)
      Właśnie muzyka to było to czego brakowało mi przy czytaniu- jakby w tle brzmiały opisywane utwory to byłoby idealnie :)

      Usuń
  2. Średnio przepadam za tą tematyką więc raczej sobie odpuszczę.

    OdpowiedzUsuń
  3. raczej kolejna pozycja która nie jest w moich klimatach

    OdpowiedzUsuń
  4. Chciałabym się przełamać i przeczytać coś z tego gatunku, ale chyba jednak wolę inną akcję i boję się, że bym się nudziła podczas tej lektury. Pozdrawiam;)
    written-by-bird.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zależy co lubisz. "Poślubić Mozarta" to po prostu ładna historia o miłości.

      Usuń