piątek, 5 kwietnia 2013

Stosik marcowy w kwietniu

 Z drobnym, kilkudniowym opóźnieniem pokażę Wam jeszcze jeden marcowy stos. Tym razem niewielki. Ale zacznę od chwalenia się.
Miło mi ogłosić, że nawiązałam współpracę z  Wydawnictwem M.Recenzja pierwszej otrzymanej od nich książki już na dniach.


A teraz stosik:


Dwa pierwsze egzemplarze to efekt wyżej wspomnianej współpracy. Są to:
1. Meredith Goldstein, Single
2. Auilina Mike, Tajemnica Graala

Reszta zdobyczy została przyniesiona z biblioteki:
3. Agata Christie, Pora przypływu
4. Douglas Preston, Lincoln Child, Siarka
5. Douglas Preston, Lincoln Child, Nadciągająca burza
6.David Starkey, Królowe. Sześć żon Henryka VIII 

Znaleźliście coś dla siebie?

16 komentarzy:

  1. Gratuluje nawiązania współpracy, ja nie mam odwagi nikomu się narzucać :-D
    Stos interesujący, wygooglowałem nieznane mi tytuły i kilka z nich wydaje się obiecująca :-)
    Agatha Christie zawsze godna uwagi :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :) Tym bardziej się cieszę, że to nie ja pisałam do wydawnictwa, a ono do mnie :)
      Dla mnie zarówno Preston & Child, jak i Agata Christie są gwaranami świetnej lektury :)

      Usuń
  2. No a jakże, z największą chęcią podebrałabym Ci książkę o żonach Henryka VIII! "Siarkę" czytałam jakiś czas temu, całkiem solidnie napisany kryminał:)
    Pozdrawiam serdecznie i gratuluję nowej współpracy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co do "Siarki" nie sposób się nie zgodzić. Choć uważam, że panowie miewali lepsze książki.
      Dziękuję :)

      Usuń
  3. Królowe. Sześć żon Henryka VIII" ahh chcę chcę chcę! Właśnie skończyłam czytać Kochanice króla Gregory i jestem dalej w tych klimatach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko to ciut "cięższa" literatura bo nie powieść, a dzieło historyczne. Po lekturze Gregory stwierdziłam, że chcę wiedzieć jak było naprawdę.

      Usuń
  4. Dla mnie zdecydowanie Królowe, też efekt czytania Philippy Gregory:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na razie czytała je mama. Raczej zadowolona, choć mówi, że czasem ginęła w skomplikowanych koligacjach.

      Usuń

  5. Super tytuły!!! A te "Królowe..." rewelacja, ale wyszperałaś w bibliotece unikat:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi

    1. Oczywiście też gratuluję współpracy z wydawnictwem:))
      Życzę miłego czytania:))

      Usuń
    2. Dziękuję bardzo :)
      "Królowe..." chodziły za mną od jakiegoś czasu. Odkąd zobaczyłam je w księgarni. Ale jednak zbyt dużym wydatkiem były, żeby się na nie skusić.

      Usuń
  6. Dostałam kiedyś "Królowe" w prezencie i do tej pory jestem ofiarodawczyni niezmiernie wdzięczna, bo dość droga to książka. Leży mi na półce pod ręką (na nowym regaliku za plecami) - podczytuję ją od czasu do czasu - taka lektura bardziej mi odpowiada niż czytanie jej całej "ciurkiem". Kupuję w ciemno wszystko o Tudorach, nie zdecydowałam się tylko jeszcze na dwie ostatnie książki wydawnictwa Astra, bo wydatek to spory, ale mimo to nie zamierzam im darować:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zazdroszczę i książki, i regalika :D Marzy mi się czytanie jej równolegle do serii Philippy Gregory, ale nie mam na to najmniejszych szans- to dość czasochłonne zajęcie by było.
      Tudorowskich nowości wydawnictwa Astra nie kojarzę, ale poszukam.

      Usuń
    2. "Życie i śmierć Anny Boleyn" i "Tudorowie"
      http://sklep.wydawnictwoastra.pl/9-prawdziwa-historia-angielskiej-dynastii

      Usuń
    3. Dzięki :) Tudorowie kolejny rok na topie :)

      Usuń