środa, 6 czerwca 2012

Kwietny drobiazg

Ostatnio mam mało czasu na dzierganie czegokolwiek. Poza tym całą moją energię skupiłam na wiekszym projekcie (ciągle niedokończonym). Jednak pogoda za oknem sprawiła, że potrzebowałam kolorowej odskoczni. I tak powstały te frywolitkowe kolczyki.



Intensywnie turkusowe z równie intesywnie żółtymi koralikami. Poprawiają humor :)

2 komentarze:

  1. Są cudowne. Bardzo chętnie bym takie przygarnęła. Masz niesamowity talent!

    Ciekawe jak by się prezentowały z moimi niebieskimi oczkami. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :)
      Podkreślałyby kolor zapewne. I da się to załatwić :)
      Jak będziesz chciała to odezwij się na priv.

      Usuń