Pierwszy stos zawiera książki wypożyczone z biblioteki. Oprócz pierwszej od góry, która jest moim własnym nabytkiem.
1. Mark Lamster, Mistrz cienia: Rubens- malarz i dyplomata
2. Alex Kava, Łowca dusz
3. Andrzej Pilipiuk, Kroniki Jakuba Wędrowycza
4. Alyson Richman, Zakochana modelka. Ostatnia muza Vincenta van Gogha
5. Melissa Senate, Szkoła gotowania pod amorem
6. Joanne Harris, Dżentelmeni i gracze
7. Eleanor Herman, W łóżku z królem
Drugi z kolei to paczka świąteczna jaką otrzymałam od Grupy Wydawniczej Publicat. Muszę przyznać, że dawno mi nikt takiej niespodzianki nie sprawił. I w dalszym ciągu jestem pod ogromnym wrażeniem.
1. Markus Flohr, Gdzie sobota jest niedzielą
2. Philippa Gregory, Biała królowa
3. Philippa Gregory, Dziedzictwo
4. C.W. Gortner, Ostatnia królowa
5. Sally Bedell Smith, Elżbieta II. Portret monarchini
6. Agata Christie, Autobiografia
I na koniec smutna informacja. Mój komputer rozstał się nagle ze światem więc niestety dostęp do internetu mam trochę ograniczony. Co prawda dzięki temu więcej czytam, ale z pisaniem może być gorzej. Mam nadzieję, że w ciągu tygodnia ten stan ulegnie zmianie. Trzymajcie za to kciuki (tak samo jak za odzyskanie danych). Przy okazji: może możecie mi polecić/odradzić jakieś netbooki?
Autobiografia Christie <33
OdpowiedzUsuńO matko! Jak ja Ci zazdroszczę!
Na razie porwała ją mama więc na pewno nie będzie pierwszą lekturą ze stosu :)
UsuńA ja Ci strasznie zazdroszczę "Dziedzictwa" :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam żadnej z nich, ale mam ochotę. Zwłaszcza na biografię Christie. ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będzie tak ciekawa jak jej kryminały :)
UsuńCiekawe stosy, niewiele z nich sama czytalam, wiec tymbardziej mnie interesuja.
OdpowiedzUsuńOstatnia krolowa bardzo mi sie podobala. Dziedzictwo mniej. Czekam na Twoje refleksje po lekturze.
Ciezki wybor przed Toba, jestem ciekawa, jaki netbook wybierzesz. Kiedys mialam Sony i bylam zadowolona.
Ostatnia królowa to efekt lektury Sekretu Tudorów- tego samego autora. Tamto bardzo mi się podobało i wierzę, że to również.
UsuńNa razie ten wybór mnie przeraża. Absolutnie nie znam się na komputerach :(
Z chęcią podkradłabym Ci książki Gregory, a za komputer oczywiście trzymam kciuki ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńZdecydowanie się przydadzą. A książek nie oddam :)
UsuńWłaśnie zaczęłam czytać Philippę Gregory, na pierwszy ogień "Czerwona królowa" i myślę, że będę czytać jedną jej książkę w miesiącu. Natomiast zazdroszczę "Autobiografii" Agathy Christie, moja ulubiona pisarka i mam już prawie wszystkie jej książki jakie ukazały się w Polsce, ale "Autobiografii" jeszcze nie.
OdpowiedzUsuńJa do tej pory zaprzyjaźniałam się z serią Tudorowską. Mam nadzieję, że te o wcześniejszych/późniejszych czasach są równie dobre :)
UsuńPiękne stosy i wspaniałą niespodzianka :)
OdpowiedzUsuńO rany, ile perełek! Zazdroszczę zwłaszcza autobiografii Christie i książek Philippy Gregory, poluję na nie już od baaardzo dawna. Mam nadzieję, że wszystkie lektury przypadną ci do gustu ;)) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWszystkie bardzo chciałam przeczytać więc jest duża szansa, że będę nimi zachwycona.
Usuń